23.05.2005 :: 09:45
A miało być inaczej...Kolejny blog zakładam w ucieczce przed swirem który mnie przesladuje w wirtualnym świecie.I nie wiem jak on mnie odnajduje.Ale czyni to w przeciągu 2-3 miesięcy.Tak było też wczoraj.Smutne to,ale niestety prawdziwe.A teraz właśnie chowam się tutaj licząc na to że przez parę miesięcy będę mógł bezpiecznie pisać.Pisanie to mój lek na trudne chwile.